Nad Ren przyjeżdżamy już któryś raz z kolei. I … zawsze nam mało! Lecz tym razem naszym głównym celem nie są wcale ani zamki ani tamtejsze przepiękne miasteczka ani nawet rejs statkiem (co tubylcy strasznie sobie zachwalają). Nad Ren przyjeżdżamy aby się wspinać!

fot. Rabenacksteig
Rabenacksteig, krótki szlaczek wspinaczkowy wśród tamtejszych winnic, to właśnie cel naszej dzisiejszej wycieczki. Nie jest to żadna wyszukana via ferrata. Przeciwnie. Jest to łatwy szlak ale wystarczająco naszpikowany „pomocami” aby obudzić w naszym Czarku śpiącego ducha wspinacza. I rzeczywiście, choć dziś uprzęże wspinaczkowe nie są nam wcale potrzebne, jesteśmy pozytywnie zaskoczeni tym, że taka wspinaczka okazuje się być świetną alternatywą dla zwykłego chodzenia po górach dla naszego najmłodszego członka rodziny. I zdecydowanie jesteśmy pewni, że połknął właśnie wspinaczkowego bakcyla!

fot. Zadowolony zdobywca gór
Śmiało pomykał po drabinach i klamrach. Nie straszna mu była stalowa lina oraz gwóźdź programu – wejście na taras widokowy, dość eksponowany w porównaniu z resztą szlaku. Gdy wędrując w końcu zatoczyliśmy pętlę, wołał o jeszcze kolejne atrakcje! Co nas również zachwyciło, to przepiękne widoki wijącego się między pagórkami Renu oraz towarzyszące mu na wzgórzach liczne zamki oraz co dla tego regionu charakterystyczne, skąpane w jesiennym słońcu, winnice.

fot. Winnice w okolicy szlaku Rabenacksteig
INFORMACJE PRAKTYCZNE
- Rabenacksteig – GPS 50.157497, 7.712903 , 50° 9′ 26.9892” N 7° 42′ 46.4508” E szlak pętla w miejscowości Goarshausen nad Renem, oznaczony na żółto (Reinsteig), trudność A/B. Początek szlaku jest dość słabo oznakowany, należy udać się ścieżką przechodzącą obok cmentarza w górę do metalowej furtki, podążać dalej w górę za niebieskim znaczkiem aż napotkamy dużą tablicę z dokładnym oznaczeniem szlaku Rabenacksteig
- Czas przejścia: pętla z elementami wspinaczki zajmuje 30 minut, cały szlak od parkingu tam i z powrotem to niespełna 1,5h
- Parking – auto zaparkowaliśmy na malutkim, bezpłatnym parkingu przed wjazdem do REWE a vis a vis cmentarza
- Kończąc szlak można udać się z powrotem niebieską ścieżką do samochodu lub powłóczyć się jeszcze również niebieskim szlakiem po okolicznych winnicach, są to już doskonale przygotowane ścieżki asfaltowe 😉