Roztocze wita Caravaning World

dzięki naszej medialnej współpracy z www.roztoczewita.pl meldujemy się tam, gdzie przepiękne miejsca na nocleg czy całodniowy wypoczynek.

– Stawy Echo (parking ogólnodostępny). W sezonie płatny 10 zł za każdy wjazd. W czerwcu „żywej duszy”. Sezon, to lipiec i sierpień. Wrzesień, autokarowe wycieczki emerytów i rencistów. Idealne miejsce dla caravaningu poza sezonem.

– Krasnobród-Zalew Krasnobrodzki (na tyłach boiska sportowego. Dzikie miejsce postoju)

– Okolice Józefowa (kilka kilometrów przed Józefowem. k/m Hamernia. Trasa Susiec-Józefów).

– Rezerwat „Czartowe Pole”… darmowy parking leśny !

 

My kazbary zakochaliśmy się w Roztoczu.

 

Obiecaliśmy sobie wrócić tutaj gdy tylko będzie okazja. Żurek, ruskie pierogi i bimber u „Guciów”, leśny spacer do koników polskich, źródełko miłości w Krasnobrodzie, Park Dinozaurów, kamieniołomy, kirkuty i lasy…wspaniałe lasy z runem na wyciągnięcie ręki…i Rezerwat „Czartowe Pole”,  na którym którym tuż przy parkingu zaczyna się ścieżka dydaktyczna doliny rzeki Sopot z ruinami papierni Zamoyskich. Przed samym parkingiem,  tuż przy moście na rzece Sopot znajduje się kapliczka z figurą Św. Jana z Nepomuka (Św. Nepomucena) ufundowana na pamiątkę wielkiej powodzi, która zniszczyła papiernię Zamoyskich. Kilometr lub dwa dalej w kierunku Suśca, w Błudku, po prawej stronie drogi znajduje się miejsce pamięci. Tutaj w 1945 r usytuowany był obóz w którym NKWD więziło i mordowało żołnierzy AK. W tym samym miejscu po lewej stronie drogi jest wjazd do nieczynnego kamieniołomu z punktem widokowym z którego rozciąga się panorama całego Roztocza Południowego. Każdy, kto chce “pooddychać” atmosferą prawdziwego Roztocza, poznać miłych i życzliwych ludzi, powinien zawitać do puszczańskiej wioski Górecko Stare oraz znajdującego się tam schroniska młodzieżowego w “Starej szkole”. Wszystkim zainteresowanych tym miejscem polecam poniższą relację Teurgusa z 2012 r. Proszę się nie przejmować, że relacja jest stara. Od tego czasu, a zmieniło się tam niewiele.

 

Na Roztoczu czas płynie wolniej niż gdzie indziej.

 

Od kilku lat jeżdżę na Roztocze (mówi Teurgus) i staram się odkrywać nowe miejsca, które warto odwiedzić. W tym roku wybrałem się na tydzień do Górecka Starego. Przeglądając internet natknąłem się na informację o polu namiotowym w Górecku Starym zlokalizowanym przy “Starej Szkole”.

www.roztocze.net.pl/schroniskoturystyczne

roztocze_schroniskoturystyczne

We wtorek rano 12.09. br wyjechałem z Myszkowa na Roztocze , wraz ze swoją załogą w osobie żony Elżbiety. Podróż przebiegała z przygodami. Postanowiłem ominąć drogę wojewódzką Nr 765 (Chmielnik- Staszów), która jest remontowana i żeby nie korzystać z objazdów, postanowiłem jechać przez Kielce i Sandomierz. Trafiłem z przysłowiowego deszczu, pod rynnę. Kielce są totalnie rozkopane i przez miasto jedzie się koszmarnie. Dodatkowo przed Opatowem wystrzeliła mi guma, z prawej strony na tylnej osi. Muszę stwierdzić, że jeżdżąc od ponad 40 lat (co prawda tylko samochodami osobowymi) nie zdarzyło mi się, aby oponę po prostu rozerwało i to od strony bieżnika, gdzie opona jest najmocniejsza. Jest to tym bardziej zastanawiające, że ta opona była prawie nowa. Po wymianie koła i zapakowaniu zwłok rozerwanej opony do kampera, kontynuowałem podróż na zapasie. Cały czas zastanawiałem się co zrobię, jak któraś z pozostałych opon się uszkodzi. Być może wyczerpałem już limit na awarie, gdyż do Górecka dojechałem bez dalszych przygód.

 

Na miejscu przywitał nas Pan Marian Kusztykiewicz,

 

emerytowany dyrektor Szkoły Podstawowej w Górecku Starym, zarządzający polem namiotowym i schroniskiem młodzieżowym zlokalizowanym w “Starej Szkole” (GPS N 50º 91´ 42,93” E 23º 00´ 08,10”). Pan Marian wskazał miejsce, w którym postawiłem kampera oraz pokazał gniazdo przyłącza prądowego. Otrzymaliśmy także klucze od budynku “Starej Szkoły”, w którym znajduje się węzeł sanitarny, abyśmy mogli korzystać z WC, gorącego natrysku oraz kuchni. Okazało się, że jesteśmy pierwszą załogą kamperową, która zawitała do Górecka. Więcej o Górecku Starym http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3recko_Stare

Samo miejsce kempingowe znajduje się przy drodze asfaltowej na końcu wsi, na dużej parceli otoczonej lasami Roztoczańskiego Parku narodowego. Przy drodze za “Starą Szkołą stoi jeszcze kilka domów i droga kończy się przy zamkniętej rogatce. Dalej zaczynają się lasy Roztoczańskiego Parku Narodowego. Po wyznaczonych tam szlakach można poruszać się pieszo lub na rowerze. Ruchu samochodowego praktycznie nie ma. Jedynie kilka razy dziennie przejeżdżają samochody tutejszych mieszkańców. Dzięki takiemu położeniu można tu podziwiać zjawiska niedostępne mieszkańcowi miasta – CZYSTE POWIETRZE I WIELKĄ CISZĘ.

Teren pola namiotowego jest piaszczysty, przy czym na wjeździe i w głębi (po lewej stronie patrząc od bramy wjazdowej) piasek jest luźny i trzeba uważać aby się nie zakopać. Po prawej stronie od wjazdu ( przy samym budynku “Starej Szkoły”) rośnie trawa i można tam bez obawy ugrzęźnięcia postawić przyczepę lub campera. Miejsca wystarczy tutaj na 2-3 kampery lub przyczepy. Jest przyłącze do 220V. Ścieki zlewa się do szamba, przez prowizorycznie zamykany otwór w jego pokrywie. Cały teren jest ogrodzony. Front budynku jest oświetlony latarnią uliczną od zmroku do godz. 22ºº . Później światło jest wyłączane. Miejsce w którym staliśmy było nieoświetlone, niemniej jednak , mimo że w okresie naszego pobytu poza nami nie było nikogo, czuliśmy się bardzo bezpiecznie. Wynika to z dwóch powodów : po pierwsze primo-od dziesiątek lat nie odnotowano tutaj kradzieży, i po drugie primo-w takiej małej miejscowości każdy obcy wzbudza zainteresowanie. W miejscowości są 2 dość dobrze zaopatrzone sklepy spożywcze, w których codziennie można kupić świeże pieczywo i inne artykuły. Zdjęcia pola namiotowego

https://picasaweb.google.com/110608175532079207175/MiejsceKempingowe?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMHWvry684_kzwE&feat=directlink

Pole namiotowe

Dobrym duchem tego miejsca jest Pan Marian. Serdeczność, z jaką byliśmy przyjmowani zasługuje na szczególne uznanie. Dzięki jego pomocy w firmie spedycyjnej znajomego, za 20 zł kupiłem używaną oponę, a w warsztacie wulkanizatorskim za następne 20zł, wulkanizator wymienił wystrzeloną gumę i wyważył koło. W pasiece prowadzonej przez znajomą Pana Mariana, zakupiliśmy po preferencyjnej cenie miód roztoczański ( nawłociowy, fasolowy, rzepakowy, lipowy i gryczany – cena za litrowy słój 25zł do 28zł w zależności od gatunku). Uczynność Pana Mariana jest tym bardziej nieoceniona, że za swoją fatygę, poniesione koszty (zużyte paliwo) i poświęcony czas, odmówił przyjęcia jakiejkolwiek gratyfikacji.

 

Dodatkowo, nasz sympatyczny gospodarz

 

pomógł nam w grzybobraniu wskazując miejsca w których rosną grzyby, zaś jego mama pokazała mojej żonie miejsca gdzie rosną żurawiny i pomagała w zbiorze tych owoców runa leśnego. Ponieważ Pan Marian zajmuje się amatorsko wytwarzaniem domowych wyrobów mięsnych, przed wyjazdem zakupiliśmy w ubojni w Józefowie (oczywiście korzystając z jego pomocy) szynkę, polędwicę i boczek, które odpowiednio przez niego zamarynowane, zostały później “komisyjnie” uwędzone. Smak i zapach takich wędlin nie do zapomnienia.

https://picasaweb.google.com/110608175532079207175/WyrobWedzonek?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPeLyOeQ1YPaowE&feat=directlink

Na pożegnanie Pan Marian podarował nam jeszcze słoik domowego smalcu, a jego mama dodała do tego butelkę domowego soku malinowego.

Reasumując-miejsce jak dla mnie fantastyczne i bardzo “klimatyczne”, wypoczynek rewelacyjny, niedostatki technicznej infrastruktury kamperowej z nawiązką rekompensuje gospodarz i jego mama.

Za tygodniowy pobyt ( 2 dorosłe osoby, kamper, przyłącze 220V, korzystanie z urządzeń sanitarnych- WC, gorący natrysk ) zapłaciliśmy 210zł tj. 30zł/doba.

 

Atrakcje turystyczne okolicy

 

1. Górecko Kościelne- 4 km od kempingu. Zlokalizowany jest tutaj modrzewiowy kościół parafialny pw. św. Stanisława z XVIII w. Niedaleko kościoła znajduje się cmentarz, na nim groby żołnierzy z 1939 r. oraz z bitwy pod Osuchami. Na przepływającej tędy rzece Szum znajduje się kapliczka „na wodzie” z XIX w., trzecia w tym miejscu. Wewnątrz znajduje się obraz św. Stanisława z XVIII w. Istnieje tutaj także druga kaplica – „pod dębami”, w niej znajduje się pień sosny, przy którym objawił się św. Stanisław, jego obraz, a także obrazy św. Agnieszki i św. Barbary. Kapliczka ta otoczona jest 6 pomnikowymi dębami szypułkowymi. Obok kaplicy znajdują się stacje drogi krzyżowej wyrzeźbione z drewna. Niedaleko Górecka, na rzece Szum, znajduje się lokalna hydroelektrownia.

2. Józefów- 4km od kempingu. Józefów swoją nazwę zawdzięcza Tomaszowi Józefowi Zamoyskiemu, który założył je w 1725 roku jako dziesiąte miasto Ordynacji Zamojskiej. O jego trzywiekowej tradycji i wielokulturowości przypominają zabytkowe budowle i pomniki. Wśród nich murowany ratusz w centrum miasteczka, synagoga i neobarokowy kościół parafialny, wzniesione w XIX wieku w miejscu XVIII-wiecznych, drewnianych budowli, a także kirkut i cmentarz z zabytkowymi nagrobkami. O bogatej historii ziemi józefowskiej świadczą też pomniki ku czci bohaterów powstania styczniowego i II wojny światowej oraz obelisk, w miejscu gdzie poległ „Miszka Tatar”.

Wyjątkową atrakcję stanowią podmiejskie kamieniołomy, których rzeźba nie tylko zachwyca pięknem, ale też zachęca do uprawiania wspinaczki skałkowej. Na wzgórzu, w pobliżu pomnika Miszki Tatara, stoi 19-metrowa baszta widokowa, z tarasem, z którego można podziwiać panoramę Józefowa. Więcej o Józefowie

3.Zwierzyniec-8km od kempingu

4. Krasnobród-15km od kempingu

5. Zamość-40km od kempingu

Ponadto z uwagi na niewielką odległość od przejścia granicznego Hrebenne- Rava Ruska, bez trudu można dojechać do Żółkwi, Lwowa i innych miejscowości Ukrainy.

 

W Górecku Kościelnym

 

wstąpiłem do restauracji “Karczma Nad Szumem”, aby obejrzeć znajdujące się w ofercie internetowej pole namiotowe. Dość duże pole namiotowe jest porośnięte rzadkim drzewostanem sosnowym, będącym częścią Puszczy Solskiej, bez wydzielonych parcel na stanowiska przyczep lub camperów. Teren jest równy, dość twardy, porośnięty trawą. Nie zauważyłem skrzynek przyłączeniowych 220V. Toalety są nowe. W każdej (męskiej i damskiej) są po dwie kabiny natryskowe i po dwa “oczka” WC. Nie widziałem żadnego obiektu w którym można myć brudne naczynia. Być może jest, ale przy krótkiej obserwacji nie zauważyłem.. Zapytałem właścicielkę obiektu o cennik, ale okazuje się że cennika nie ma. W rozmowie ustaliłem, że jest możliwość postawienia przyczepy lub campera, przyłączenia do 220V ( nie ustaliłem w jakiej odległości jest przyłącze), a cena za dobę to 30zł (camper, przyłącze +2 osoby dorosłe) i 5 zł za korzystanie z natrysku/osoba. Mankamentem może  być fakt, że w restauracji w soboty i niedziele urządzane są przyjęcia okolicznościowe oraz wesela, co wiąże się z hałasem. Zdjęcia z pola namiotowego

Wiata przy Karczmie

https://picasaweb.google.com/110608175532079207175/KarczmaNadSzumemGoreckoKosc?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOfv-_SCw_LPDg&feat=directlink

Na koniec kilka zdjęć z naszego pobytu W Górecku Starym o okolicy.

https://picasaweb.google.com/110608175532079207175/Wycieczki?authuser=0&authkey=Gv1sRgCM_hz4q0o4GSCg&feat=directlink

 

„Roztocze wita”…

 

Wszyscy witają. A jakże !!!  Kto by nie witał?

Są miejsca w Polsce, które od lat promuje się robiąc reklamą wodę z turystycznego mózgu. Roztocze nie tylko wita ale daje z siebie całe swoje piękno, o których pisze nie tylko nasz kolega. To miejsce, które nie tyle warto, co koniecznie  trzeba odwiedzić.

 

[nggallery id=69]

 

Tekst i zdjęcia: Caravaning World

Jazda zimą – z przyczepą kempingową po górskich drogach
Bimobil EX 460
Menu