Jadąc wzdłuż wybrzeża mijamy Bar, główny port Czarnogóry, i kierujemy się na Stary Bar, ruiny średniowiecznego miasta, mieszczące się u podnóża masywu Rumija. Według miejscowych legend miasto zostało założone w VI wieku przez Rzymian pod nazwą Antibarum, jako przeciwwaga do położonego po przeciwnej stronie Adriatyku włoskiego miasta Bari. Miasto jak również okolica często zmieniało właścicieli, rządziło tu Bizancjum, potem państwo Zeta, następnie serbski ród Nemaniciów. W połowie XV w. władzę przejęli Wenecjanie, a niedługo po nich Turcy, który utrzymali się tam aż do XIX wieku. Stary Bar został parokrotnie zniszczony m.in. przez masowy ostrzał artyleryjski w czasie ataku Czarnogórców, a także do zniszczeń przyczyniły się wybuchy amunicji przechowywanej w świątyniach tegoż miasta. Nie oszczędziło go także trzęsienie ziemi w 1979 roku. Obecnie trwa jego powolna odbudowa a także planuje się utworzenie tam centrum kulturalnego.

Idąc z dużego parkingu, mieszczącego się u stóp Starego Miasta, zaczynamy piąć się wąską, bardzo ciekawą uliczką w stronę bramy wejściowej. Przy kasie witają nas cztery koty, które ku uciesze naszego najmłodszego podróżnika postanawiają oprowadzić nas po ruinach.
Na terenie Starego Baru zachowały się resztki ok. 240 domów, pałaców i świątyń reprezentujących różne style architektoniczne. Spacerując miedzy ruinami możemy zobaczyć dobrze zachowaną wieżę zegarową, pochodząca z czasów tureckich a także liczne kościółki, cerkwie i pałace, amfiteatr jak również akwedukt, składający się z 17 łuków, zbudowany przez Turków w XVII w. który dostarczał do miasta wodę ze źródła odległego o 3 km.
Stojąc na murach cytadeli rozpościera się przed nami przepiękny widok, z jednej strony na wspaniałe góry, które dodają temu miejscu nieco tajemniczości i niewątpliwie uroku, a gdy obrócimy głowy nasz wzrok sięga aż morza… Takich widoków na pewno nie można pominąć!

 

Czarnogóra, Podróże kamperem, Zamki w Europie

Podobne wpisy

EuropaFrancjaRelacje z podróży

Kraina Dolnego Renu

Do tej francuskiej krainy trafiamy nie przypadkowo. Bo zareklamowana jako miejsce nader zielone, w sercu którego znajdują się bajeczne, malutkie wioseczki, usytuowane między niewysokimi zalesionymi…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.