Wąwóz Milonas – Plaża Vai – Plaża Itanos
Postanowiliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym a więc odrobinę trekkingu po kreteńskich górkach czy też pagórkach z rzeczą oczywistą czyli plażowaniem. Nasze nóżki zdecydowaliśmy się rozprostować wybierając się do jednego z tysiąca wąwozów znajdujących się na Krecie. A ponieważ to tylko rozgrzewka, wybór padł na mniej znany wąwóz Milonas uwieńczony ogromnym wodospadem.

fot. Wodospad w wąwozie Milonas
Trasa znajduje się w okolicach miasteczka Agios Ioannis a wspomniany już wodospad wcale nie jest taki byle jaki. Jak się okazało to największy strumieniowy wodospad oraz jednocześnie drugi co do wysokości wodospad na Krecie. Jest na 40 metrów wysoki i swoją wielkością ustępuje tylko Mastoras znajdującemu się w wąwozie Ha. Jakkolwiek jest on czynny tylko w czasie okresów deszczowych, które przypadają od połowy grudnia do połowy września i wtedy też możemy go oglądać w pełnej okazałości. Wspinając się ścieżką prowadzącą wzdłuż zbocza gór Milonas, przez las platanów, sosen, różnego rodzaju krzaczków i bluszczu docieramy do pozostałości kanału nawadniającego z lat 60 ubiegłego wieku, zbudowanego tu aby zaopatrywać w wodę miejscowości przy linii brzegowej morza. Odtąd nasz szlak, oznaczony czerwonymi tabliczkami z wypisaną odległością pozostająca do wodospadu, staje się dosłownie szlakiem kanałowym. Wędrujemy sobie dziś już nieczynnym akweduktem aż do samego wodospadu. Na miejscu wita nas ogromna pionowa skała, z której małym strumieniem spada woda do niewielkiego jeziorka. Ach gdyby woda była nieco cieplejsza…!

fot. Małpka numer
Po tym krótkim trekkingu czas na to co dzieci lubią najbardziej czyli plażowanie! Wybierając plażę Vai, znajdującą się prawie na samym końcu wschodniego wybrzeża Krety, mieliśmy nadzieję, ze niewielu turystów tam zagląda. Zwłaszcza, że miejsce, w którym się ona znajduje, dalekie jest od większych miasteczek turystycznych i innych atrakcji. A jednak wita nas wśród palmowego gaju, dość dobrze przygotowana infrastruktura turystyczna. Duży parking, niedaleko niego budki z lodami, kawą i innymi specjałami a przy samej plaży porządna tawerna. Ale to może przez niezwykłość tej plaży… która jak piszą w ulotce jest jedyną taką w całej Europie! A wszystko to za sprawą palm, które porastają tam całą zatokę. Według legend pojawiły się tu dzięki m.in. piratom plującym pestkami daktyli wprost na piasek. My plażą jesteśmy zafascynowani jak i również palmami, po których wszyscy we trójkę wspinamy się jak małe dzieci 😉 Z tarasu widokowego znajdującego się tuż nad tawerną zyskujemy też niezły widok na całą palmową zatokę.

fot. Plaża Vai na Krecie
Parę kilometrów na północ od Vai znajduje się jeszcze jedna mała plaża – Itanos, przy której na wzgórzu wznoszą się szczątki starożytnych kamieni. Miejsce to jest zdecydowanie mniej uczęszczane przez turystów. A wędrując przez pobliskie wzgórza zarówno w prawą jak i lewą stronę można dotrzeć jeszcze na dwie inne plaże. Jedna dość szeroka znajduje się wśród wysokich skał a druga jeszcze mniejsza w swoim zaciszu oferuje nam również gaj palmowy.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Wąwóz Milonas (35°02’09.6″N 25°50’41.9″E ) – dojazd do wąwozu – z głównej drogi prowadzącej z Ierapetra na wschód w stronę Makrygialos, na dużym łuku miedzy miejscowościami Koutsounari a Fermą znajduje się drewniana tabliczka z napisem Milonas Waterfall- skręcamy w drogę szutrową, którą jedziemy jakieś 15 min podążając za czerwonymi tabliczkami aż dojedziemy do kolejnej tablicy informacyjnej o wodospadzie. Mały parking przy drodze, wstęp bezpłatny. Droga do wąwozu nie jest zbyt wymagająca i cały spacer tam i z powrotem zajmuje mniej więcej godzinę.